Awaria samochodu zawsze jest problematyczna dla kierowcy. Gdy pojazd odmówi współpracy na autostradzie lub drodze ekspresowej, sytuacja ta jest jeszcze poważniejsza. Dlaczego? Na drogach tego typu kierowcy mogą jechać z dużymi prędkościami. Niesie to za sobą niebezpieczeństwo podczas zabezpieczania zepsutego samochodu. Z artykułu dowiesz się, jak zachować się podczas awarii na drodze ekspresowej lub autostradzie w kilku prostych krokach!
Krok 1 — zatrzymanie pojazdu
Jeśli nie znajdujesz się w pobliżu miejsca obsługi podróżnych (MOP), parkingu, czy zjazdu z autostrady, musisz skorzystać z pasa awaryjnego postoju. W świetle prawa dopuszcza się zatrzymanie pojazdu na pasie awaryjnym, gdy dojdzie do wypadku lub awarii, podczas kontroli drogowej, w trakcie tworzenia korytarza życia, czy podczas problemów zdrowotnych kierowcy i/lub pasażerów.
Jeśli więc dojdzie do awarii, postaraj się ustawić samochód możliwie, jak najbliżej prawej krawędzi jezdni, zostawiając tym samym bezpieczny odstęp od pasa ruchu. Teraz możesz zgasić silnik i odpowiednio zabezpieczyć pojazd.
Krok 2 — zabezpieczenie samochodu
W celu zachowania bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego musisz zabezpieczyć samochód w taki sposób, aby był widoczny dla innych kierowców. W tym celu włącz światła awaryjne. W przypadku niedostatecznej widoczności konieczne będzie również użycie świateł pozycyjnych przednich i tylnych bądź świateł postojowych. Następnie opuść pojazd. Dobrze, jeśli będziesz mieć ze sobą kamizelkę odblaskową, mimo że nie jest ona obowiązkowym wyposażeniem samochodu.
Kolejnym krokiem będzie ustawienie trójkąta ostrzegawczego, którego wożenie już jest obowiązkowe. Zarówno na autostradzie, jak i drodze ekspresowej trójkąt musi znajdować się w odległości 100 m za pojazdem. W celu jej odmierzenia możesz skorzystać ze słupków znajdujących się wzdłuż drogi. Każdy z nich stoi w odległości 100 m od siebie. Pokonując ten dystans, powinieneś iść po drugiej stronie barierek. Dzięki temu zwiększysz swoje bezpieczeństwo. Pamiętaj, że ustawienie trójkąta ostrzegawczego w tej sytuacji jest obowiązkowe. W przeciwnym wypadku grozi Ci mandat w wysokości 300 zł oraz 1 punkt karny.
Krok 3 — wezwanie pomocy
Wzywając pomoc, przebywaj cały czas za barierkami ochronnymi. O zaistniałej sytuacji musisz poinformować zarządcę drogi, na której obecnie się znajdujesz. Odpowiedni numer znajdziesz m.in. w Internecie. Możesz również zadzwonić na ogólny numer Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) — 19 111 bądź na numer alarmowy — 112.
Podczas rozmowy telefonicznej będziesz zobowiązany podać swoją dokładną lokalizację. W tym celu możesz skorzystać ze współrzędnych GPS lub z oznaczeń znajdujących się na słupku drogowym. Służby same ustalą Twoją lokalizację, jeśli zadzwonisz z budki z telefonem alarmowym. Każda z nich jest umieszczona po obu stronach jezdni co 2 km. W tej sytuacji nie musisz podawać swojej lokalizacji, ponieważ dyspozytor automatycznie ją otrzyma. Dobrym pomysłem będzie również powiadomienie innych uczestników ruchu drogowego o zaistniałej sytuacji. W tym celu możesz skorzystać z popularnych aplikacji, do których należy m.in. Yanosik.
Krok 4 — naprawa pojazdu lub jego holowanie
W większości przypadków na służby będziesz czekać od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. W tym czasie nie możesz próbować naprawić samochodu. Na miejsce postoju możesz wrócić dopiero wtedy, gdy zostanie on zabezpieczony przez odpowiednie służby. Wtedy też będziesz mógł sprawdzić, czy samodzielnie poradzisz sobie z awarią samochodu, czy będziesz zmuszony poprosić o dodatkową pomoc. Naprawa niektórych awarii niestety nie obejdzie się bez fachowej wiedzy mechanika.
Wezwanie go na miejsce postoju może generować za sobą duże koszty. Lepszym rozwiązaniem będzie więc wezwanie lawety i odholowanie pojazdu do serwisu. Możesz skorzystać z usług firmy współpracującej z danym zarządcą drogi. Odpowiedni numer znajdziesz w centrach alarmowych. Innym rozwiązaniem jest skorzystanie z usług pobliskiego warsztatu. Biorąc pod uwagę koszty obu rozwiązań, drugie z nich jest zdecydowanie lepsze. Jest opłacalne zwłaszcza wtedy, gdy nie dysponujesz odpowiednim ubezpieczeniem assistance. Wtedy wszystkie koszty będziesz musiał pokryć z własnej kieszeni. Jeśli natomiast Twoja polisa obejmuje bezpłatne holowanie, skontaktuj się ze swoim ubezpieczycielem i poczekaj na pomoc.
Na autostradach lub drogach ekspresowych, auto mogą holować tylko określone pojazdy
Holowanie pojazdu na autostradzie a przepisy Kodeksu drogowego
Zgodnie z przepisami Ustawy Prawa o ruchu drogowym nie wolno holować pojazdu na autostradzie przez samochody do tego nieuprawnione. Niestety nie możesz, np. zadzwonić do znajomego i poprosić go o pomoc w holowaniu samochodu swoim pojazdem. Co innego jeśli ten dysponuje lawetą. W przeciwnym wypadku niestety nie możesz skorzystać ani z jego pomocy, ani z dobrej woli innych kierowców. Na autostradzie samochody mogą holować tylko i wyłącznie lawety. Dlaczego? Chodzi przede wszystkim o względy bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Jeśli podczas jazdy autostradą dojdzie do nagłej awarii Twojego samochodu, musisz zachować należyte reguły bezpieczeństwa. Jeśli nie masz możliwości zjazdu z autostrady ustaw swój samochód na pasie awaryjnego postoju. Postaraj się go umieścić, jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. Po zgaszeniu silnika włącz światła awaryjne. Następnie załóż kamizelkę odblaskową, po czym ustaw trójkąt ostrzegawczy w odległości 100 m od pojazdu. Kolejnym krokiem będzie wezwanie odpowiednich służb. W przypadku poważnej awarii samochód zostanie odholowany przez lawetę.