Jak używać automatycznej skrzyni biegów, by jej nie popsuć.

Skrzynia biegów jest jednym z najważniejszych elementów samochodu, ale jednocześnie jednym z tych najczęściej doznających awarii. Przekładnie psują się najczęściej z powodu ich niewłaściwego użytkowania. W zależności od rodzaju skrzyni (główny podział obejmuje te automatyczne i manualne), obowiązywały będą inne zasady poprawnego eksploatowania ich. Dziś skupimy się na tej pierwszej grupie – dotyczącej tzw. automatu.

Poprawne używanie automatycznej skrzyni biegów – skala problemu

Jak sama nazwa skrzyni wskazuje, została ona stworzona do maksymalnego odciążenia kierowcy w zakresie manewrowania drążkiem zmiany biegów. Jego zadanie opiera się w tym przypadku na wyborze kierunku jazdy: do przodu lub do tyłu. A co za tym idzie, pierwszym, podstawowym i najczęściej popełnianym błędem przez właścicieli pojazdów wyposażonych w tego rodzaju przekładnię, jest… przeczenie jej podstawowej idei. Czyli zbyt ochocze i częste manipulowanie drążkiem, co potęguje skalę zużycia i prawdopodobieństwo pojawienia się w niedługim czasie konieczności odwiedzenia mechanika. A naprawa tego elementu budowy pojazdu należy zwykle do kosztownych!

Jak prawidłowo używać automatycznej skrzyni biegów? Podstawowe zasady

Pierwsze, co rzuca się w oczy przy styczności z automatyczną skrzynią, to oznaczenia na drążku zmiany biegów: P, R, N, D. Jest to podstawowy podział, jaki obowiązuje w jej przypadku - określa tryby jazdy. P oznacza postój (ang. park), R jazdę do tyłu (ang. reverse), N położenie neutralne (ang. neutral), D jazdę do przodu (ang. drive).

Dodatkowo samochody z automatyczną skrzynią biegów mają tylko dwa pedały. Ten znajdujący się po prawej stronie to gaz, a szerszy po lewej - hamulec. Proces ruszania polega kolejno na: wrzuceniu odpowiedniego biegu, zwolnieniu hamulca i wciśnięciu gazu. Przyjętą zasadą jest używanie tylko prawej stopy. To główne zasady, które należy zapamiętać przesiadając się z ,,manualu” na ,,automat”. Jednak jeśli zależy nam na tym, by służył on jak najdłużej i bezawaryjnie, warto jest bardziej zagłębić się w jej specyfikę. 

Prawidłowe rozgrzanie mechanizmu

Pamiętać należy o tym, że skrzynia biegów rozgrzewa się wolniej niż silnik. Respektowanie tej zasady jest szczególnie ważne w okresie zimowym, gdy temperatura auta stojącego od kilku do kilkunastu godzin na zewnątrz, gdy termometry pokazują cyfrę bliską zeru, jest obniżona.

Z racji tego, że istotna jest tutaj odpowiednia temperatura pracy (a dokładniej temperatura oleju przekładniowego), lepiej jest unikać w pierwszych minutach jazdy jej dużego obciążania (np. nagłego przyspieszania) - dopóki temperatury się nie wyrównają. 

Unikanie przegrzewania mechanizmu

Tak jak dbanie o skrzynię w sytuacji jej obniżonej temperatury zimą, równie ważne jest zapobieganie jej przegrzewaniu latem. Ryzyko nadmiernego wzrostu temperatury wzrasta zwłaszcza w momencie podróżowania autostradą lub innymi drogami szybkiego ruchu – szczególnie gdy dany model auta nie jest wyposażony w chłodnicę oleju skrzyni biegów (taki brak niejednokrotnie występuje w samochodach sprowadzonych z USA).

Aby tego uniknąć, oprócz zrezygnowania sportowej jazdy, wystarczy nie bagatelizować wyświetlanych na desce rozdzielczej ostrzeżeń o zbyt wysokiej temperaturze. A gdy już do niej dojdzie, bezzwłocznie należy schłodzić całe auto poprzez wyłączenie silnika i krótkotrwały postój na najbliższym zjeździe.

Odpowiednia technika jazdy

Aby w pełni czerpać z udogodnień, jakie oferuje automat, by jazda była przyjemna i łatwa, trzeba znać także reguły manewrowania przekładnią. Oto najważniejsze z nich:

  • położenia P używa się bezwzględnie tylko podczas postoju samochodu – absolutnie nie w każdej sytuacji, gdy zachodzi potrzeba zatrzymania go (na przykład chwilowego na światłach). Ponieważ tryb ten nie dotyczy postoju, a zakończenia jazdy - czyli wyłączenia silnika. Jest to o tyle istotne, że P blokuje przekładnię na stałe i zatrzymuje ją, co w przypadku gdy nie zakończyliśmy jeszcze jazdy (dotyczy to nawet minimalnej prędkości), działa na skrzynię negatywnie. Zatem jeżeli silnik jeszcze pracuje, a Ty planujesz jeszcze chwilę prowadzić auto, np. by zjechać na parking, najlepiej byłoby ustawić tryb jazdy (D),
  • nie należy przechodzić pomiędzy trybami R i D, gdy auto się toczy. Zawsze należy się zatrzymać i przełączać tryby mając wciśnięty pedał hamulca,
  • tryb N używany powinien być tylko w szczególnych sytuacjach, to tryb do ,,zadań specjalnych". Używa się go wyłącznie w momentach awaryjnych, np. gdy chcemy przepchać lub holować samochód bez użycia silnika,
  • cofanie powinno obejmować kolejno kroki: całkowite zatrzymanie auta, przesunięcie lewarka w pozycję “R”, odczekanie chwilę (by uniknąć szarpnięcia), zwolnienie pedału hamulca. W tym momencie auto ruszy. Wówczas można wyłączyć silnik, lecz niemożliwe jest wyjęcie kluczyka ze stacyjki,
  • z kolei hamowanie silnikiem powinno wyglądać następująco: zwolnienie pedału gazu, a następnie zredukowanie obrotów silnika do około 1,5 tys./min - co ważne, bez używania sprzęgła. Dopiero do owej redukcji obrotów można wcisnąć sprzęgło, by przejść do redukcji biegu na niższy. W tym przypadku niezwykle istotne jest wyczucie.  

Podsumowując, skrzynie automatyczne nie bez powodu od lat zdobywają rynek. Kierowcy przekonują się do komfortu jazdy, zmniejszenia ilości zużywanego paliwa oraz poprawy osiągów, czyli głównych zalet, jakie oferuje ten rodzaj przekładni. Jednak aby cieszyć się nimi wiele lat, trzeba o nią odpowiednio dbać.

Autor: Dariusz Janiszewski

Pasjonat motoryzacji, który od wielu lat profesjonalnie doradza w wyborze opon i felg. Posiada bogate doświadczenie na rynku oponiarskim – od opon do aut miejskich, aż po ogumienie do jazdy wyścigowej. Prywatnie jest zapalonym miłośnikiem japońskiej motoryzacji lat 80. i nowinek technologicznych.

Copyright © 2010-2025 24opony.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.