Pas awaryjnego postoju – do czego służy?

Kierowcy korzystający z autostrad i dróg ekspresowych mogą zauważyć, że oprócz pasów ruchu znajduje się na nich jeszcze pas oddzielony linią ciągłą. Jest to pas awaryjnego postoju. Kiedy można z niego korzystać? Jakie konsekwencje wiążą się z jego nadużywaniem.

Pas awaryjnego postoju – czym jest?

Pas awaryjnego postoju jest nazywany potocznie pasem awaryjnym. Można korzystać z niego tylko w określonych przypadkach, a nieuzasadniony wjazd naraża kierowcę na mandat w wysokości 300 zł. Definicję pasa awaryjnego postoju można znaleźć w Rozporządzeniu Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie. Jest to część pobocza przeznaczona do zatrzymywania się i postoju samochodów, które nie mogą się poruszać z powodów technicznych.

Pasy awaryjne nie znajdują się na każdej drodze. Według przepisów jedynie pobocza dróg klasy A, czyli autostrad oraz klasy S, czyli dróg ekspresowych, są złożone z dwóch elementów. To właśnie pas awaryjnego postoju znajdujący się przy jezdni, przy skrajnie prawym pasie ruchu, oddzielony od niego ciągłą linią, a także gruntowe pobocze. Pobocze jest oddzielone od pasa awaryjnego barierkami. W większości przypadków pas jest umieszczony wyłącznie po jednej stronie jezdni.

Jaką szerokość ma pas awaryjnego postoju?

Zarówno pas awaryjnego postoju, jak i gruntowe pobocze, muszą mieć szerokość zgodną z obowiązującymi przepisami. Szerokość ta zależy od rodzaju drogi oraz prędkości projektowej. Jeśli mowa o autostradzie z prędkością projektową 80 lub 100 km/h, pas awaryjny będzie miał szerokość 2,5 m. W przypadku autostrad z prędkością projektową 120 km/h będą to 3 m. W obu sytuacjach szerokość gruntowego pobocza wynosi 1,25 m.

Szerokość pasa awaryjnego postoju w przypadku dróg ekspresowych z prędkością projektową 60, 70, 80, 100, 120 km/h w terenie zabudowanym i poza terenem zabudowanym będzie wynosiła 2,5 m. Szerokość gruntowego pobocza to z kolei 0,75 m.

Do czego służy pas awaryjny na autostradzie?

Pas awaryjnego postoju ma służyć kierowcom, którzy z powodu problemów technicznych nie są w stanie kontynuować jazdy. Ponadto prawo do korzystania z pasa mają:

  • kierowcy, których policja zatrzymała do kontroli – dzięki temu nie będą utrudniali ruchu drogowego,
  • kierowcy tworzący korytarz życia – jeśli pas usytuowany jest na skrajnie prawej części jezdni, to właśnie tam powinno się zjechać w celu umożliwienia przejazdu pojazdom na sygnale,
  • kierowcy, którzy gorzej się poczuli – odczucia takie jak osłabienie czy zawroty głowy upoważniają do skorzystania z pasa, ponieważ kontynuowanie jazdy mogłoby stworzyć zagrożenie na drodze.

Pasy awaryjne na autostradzie są też przydatne w trakcie wypadków. Gdy służby udzielą pomocy poszkodowanym, mogą zalecić przesunięcie uszkodzonych pojazdów na pas awaryjnego postoju, by ułatwić innym kierowcom przejazd.

Pas awaryjny nie powinien być używany, jeśli pojazd nie ma awarii

Pas awaryjny nie powinien być używany, jeśli pojazd nie ma awarii

W jaki sposób bezpiecznie zatrzymać się na pasie awaryjnym?

Jeśli zajdzie potrzeba skorzystania z pasa awaryjnego postoju, należy w pierwszej kolejności zadbać o swoje bezpieczeństwo. Czasami niewskazane jest wychodzenie z auta, np. jeśli przyczyną zatrzymania się jest złe samopoczucie. Jeśli mowa o awarii lub wypadku, trzeba zadbać o odpowiednie oznakowanie miejsca. Konieczne jest:

  • włączenie świateł awaryjnych, jeśli awaria na to pozwala,
  • włożenie kamizelki odblaskowej,
  • ustawienie trójkąta ostrzegawczego około 100 m za pojazdem,
  • przesunięcie pojazdu na pas awaryjnego postoju w miarę możliwości,
  • zadzwonienie po pomoc.

W przypadku opuszczenia auta, na przyjazd służb należy czekać za barierkami, na poboczu.

Kiedy nie należy korzystać z pasa awaryjnego?

Możliwości korzystania z pasa awaryjnego są mocno ograniczone. Jeśli kierowca nie boryka się z awarią, nie przytrafił mu się wypadek ani nie towarzyszy mu złe samopoczucie, nie powinien używać tej części drogi. Wynika to z faktu, że na drogach ekspresowych i autostradach postój jest dozwolony jedynie w określonych sytuacjach i w miejscach przeznaczonych do tego. Pas awaryjny nie jest pasem ruchu, dlatego nie służy np. do wyprzedzania innych pojazdów ani jazdy.

Kiedy postój na pasie awaryjnym grozi mandatem?

Mandat grozi za używanie pasa awaryjnego niezgodnie z jego przeznaczeniem. Jego wysokość to 300 zł. Na poniesienie kary finansowej są też narażeni kierowcy, którzy nie włączą świateł awaryjnych bądź nie ustawią trójkąta ostrzegawczego.

Nieprawidłowe zachowanie może też mieć negatywne skutki dla wysokości wypłaconego przez firmę ubezpieczeniową odszkodowania. Jeśli kierowca nie zadba o właściwe oznakowanie miejsca, może przyczynić się do kolizji lub kolejnego wypadku. W związku z tym nie otrzyma pełnego odszkodowania.

Kto pomaga w przypadku awarii na autostradzie?

Warto wiedzieć, gdzie zgłosić się w przypadku wystąpienia awarii na autostradzie. Należy pamiętać, że ustawa Prawo o ruchu drogowym zabrania holowania na autostradzie. Wyjątek stanowią przeznaczone do tego pojazdy. W praktyce za usługę holowania trzeba będzie zapłacić.

Na zwrot kosztów mogą liczyć kierowcy z wykupionym ubezpieczeniem AC lub assistance. Druga z wymienionych polis często stanowi darmowy dodatek do OC, lecz niekoniecznie będzie obejmowała zdarzenia po awarii samochodu. Trzeba więc zapoznać się ze szczegółami polisy i w razie konieczności wykupić jej rozszerzony wariant.

Niektóre firmy ubezpieczeniowe oferują klientom nie tylko zwrot kosztów związanych z holowaniem, ale również np. pojazd zastępczy. W celu otrzymania zwrotu należy zgłosić ubezpieczycielowi zdarzenie w wyznaczonym terminie i przedstawić fakturę.

Autor: Dariusz Janiszewski

Pasjonat motoryzacji, który od wielu lat profesjonalnie doradza w wyborze opon i felg. Posiada bogate doświadczenie na rynku oponiarskim – od opon do aut miejskich, aż po ogumienie do jazdy wyścigowej. Prywatnie jest zapalonym miłośnikiem japońskiej motoryzacji lat 80. i nowinek technologicznych.

Copyright © 2010-2025 24opony.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.