Dojazdy do pracy. Można odliczyć nawet 300 zł miesięcznie. Jest jeden warunek

Już jakiś czas temu Internet zalała informacja o tym, że pracownicy dojeżdżający do zakładu pracy, mogą spodziewać się zwrotu w postaci nawet 300 zł miesięcznie. Co więcej, jest to prawdą – wystarczy jedynie spełnić kilka warunków. Jakich? Podpowiadamy poniżej!

Czy odliczenie paliwa za dojazd do pracy jest możliwe?

Zgodnie z kodeksem pracy odliczenie kosztów za dojazdy jest możliwe w przypadku każdego, kto jest zatrudniony na umowę o pracę. W świetle obowiązującego prawa jest ono rozpatrywane jako pracownicze koszty uzyskania przychodów. Niezależnie więc od tego, czy do miejsca pracy dojeżdża się samochodem, rowerem, czy może publicznymi środkami transportu – pracownik ma prawo otrzymać zwrot kosztów związanych z dotarciem do pracy. Co więcej, o zwrot ten mogą się ubiegać także osoby pracujące zdalnie. Wysokość należnej im z tego tytułu kwoty zależy jednak od miejsca zamieszkania.

Odliczenie paliwa za dojazd do pracy – co na ten temat mówią przepisy?

W art. 22 ust. 2 ustawy PIT czytamy, że każdy zatrudniony na umowie o pracę pracownik, który mieszka w miejscowości, w jakiej znajduje się jego miejsce zatrudnienia, może starać się o zwrot w postaci 250 zł. W praktyce więc osoba ta ma prawo do pomniejszenia przychodów z pracy o 250 zł w ciągu miesiąca. W skali całego roku podatkowego można więc uzyskać nawet do 3 000 zł.

Ponadto, aby pracownik mógł odliczyć sobie te koszty, nie trzeba przedstawiać żadnej dokumentacji poniesionych wydatków. Najważniejszym warunkiem jest posiadanie umowy o pracę. To właśnie ten dokument staje się podstawą mu temu, by odliczyć koszty transportu do pracy. Dodatkowo pracownik nie może pobierać dodatku za rozłąkę i musi posiadać podpisane przez pracodawcę oświadczenie na cele stosowania podwyższonych kosztów uzyskania przychodu.

Co ciekawe, art. 22 ust. 11 ustawy PIT wspomina również o tym, że możliwość odliczenia kosztów dojazdów do pracy mają także pracownicy dojeżdżający do pracy komunikacją miejską. Osoby te będą jednak musiały udokumentować faktycznie poniesione wydatki. Oznacza to więc, że konieczne będzie okazanie imiennych biletów

Zwrot kosztów dojazdów do pracy – ile można otrzymać?

Osoby zatrudnione na umowę o pracę, które dojeżdżają do zakładu pracy w tej samej miejscowości, będą mogli otrzymać zwrot w wysokości 250 zł miesięcznie. W ten sposób w skali całego roku daje to kwotę nawet 3 000 zł! To jednak jeszcze nie wszystko. Pracownicy z umową o pracę, którzy nie mieszkają w miejscu zatrudnienia, mogą liczyć na ryczałt w wysokości nawet 300 zł miesięcznie. I choć różnica w tych kwotach to 50 zł – w ciągu roku kwota odliczenia dosięgnie 3 600 zł.

Kwoty te można doliczyć do kosztu uzyskania przychodu, przez co zmniejszy się podstawa opodatkowania. A z przywileju otrzymania zwrotu, tak jak w poprzednim przypadku mogą skorzystać osoby zatrudnione na umowę o pracę. Nie mogą one jednak korzystać z dodatku za rozłąkę.

Warunki otrzymania zwrotu za dojazdy do pracy

Otrzymanie zwrotu jest obwarowane kilkoma istotnymi warunkami. Zwrot kosztów za dojazdy mogą dostać osoby, które:

  • Są zatrudnione na umowę o pracy;
  • Nie otrzymują dodatku za rozłąkę;
  • Posiadają od pracodawcy oświadczenie.

Spełnienie powyższych warunków upoważnia pracownika do otrzymania zwrotu za dojazdy do pracy.

Czy zwrot przysługuje za transport komunikacją publiczną?

Ponadto o zwrot za dojazdy do zakładu pracy mogą się ubiegać także osoby dojeżdżający do pracy transportem publicznym. W tym przypadku będą one musiały jednak udokumentować rzeczywiście poniesione koszty. Oznacza to więc konieczność przedstawienia imiennych biletów, które będą potwierdzały wysokość roszczenia.

Warto również zastanowić się nad tym, ile maksymalnie osoba tą może otrzymać? Może się bowiem zdarzyć, że koszty dojazdu transportem publicznym okażą się wyższe, niż 250 zł miesięcznie. Niestety jednak w przypadku  przekroczenia tej kwoty osoby dojeżdżające z terenu miasta nie będą mogły ubiegać się o więcej pieniędzy.

Większy zwrot w wysokości 300 zł miesięcznie mogą dostać jedynie pracownicy dojeżdżający do zakładu pracy spoza miejscowości, w której ten zakład się znajduje. Nie można jednak zapomnieć o tym, że trzeba będzie przedstawić odpowiednie potwierdzenie, np. bilety, czy rachunki. Co ciekawe, obowiązek ten nie dotyczy pracowników dojeżdżających do pracy prywatnym samochodem. W końcu i tak na paliwo wydadzą więcej, niż przewiduje zwrot.

Podsumowanie

Ceny paliw wywindowały ostatnio w górę, co odbiło się także na cenach transportu publicznego. Dofinansowanie na dojazdy do pracy z pewnością ucieszy więc osoby, które dojeżdżają do pracy. Należy jednak zaznaczyć, że zwrot ten przysługuje wyłącznie osobom zatrudnionym na umowie o pracę. Na szczęście dotyczy on nie tylko osób dojeżdżających do pracy własnym autem, ale i środkami transportu publicznego. W tym drugim przypadku trzeba będzie jednak okazać dokument potwierdzający cenę biletów. Pracownicy dojeżdżający do pracy własnym autem, są zwolnieni z tego obowiązku.

To jednak jeszcze nie wszystko. Spełnienie tych wszystkich warunków nie gwarantuje bowiem otrzymania zwrotu za dojazd do pracy. Niestety tak długo, jak jego otrzymanie wymaga posiadania oświadczenia od pracodawcy – jego otrzymanie będzie tylko i wyłącznie dobrą wolą pracodawcy. Zgodnie z przepisami pracownicy, którzy nie otrzymają tego dokumentu, nie będą mogły liczyć na dofinansowanie na dojazdy. Co więcej, niektórzy pracodawcy mogą świadomie unikać przyznawania zwrotu kosztów dojazdu dla pracowników. Z kolei w niektórych firmach możliwość otrzymania tego zwrotu jest forma wynagrodzenia.

Autor: Dariusz Janiszewski

Pasjonat motoryzacji, który od wielu lat profesjonalnie doradza w wyborze opon i felg. Posiada bogate doświadczenie na rynku oponiarskim – od opon do aut miejskich, aż po ogumienie do jazdy wyścigowej. Prywatnie jest zapalonym miłośnikiem japońskiej motoryzacji lat 80. i nowinek technologicznych.

Copyright © 2010-2025 24opony.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.