Poruszanie się polskimi drogami nierzadko bywa niebezpieczne – stan nawierzchni oraz liczne dziury, przy odrobinie nieuwagi, mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń naszego auta. W takiej sytuacji wcale jednak nie musimy samodzielnie ponosić kosztów, jeżeli zwrócimy się z wnioskiem o odszkodowanie od zarządcy drogi. Jak się za to zabrać, i czy faktycznie możemy je uzyskać?
W jakiej sytuacji możesz ubiegać się o odszkodowanie od zarządcy drogi?
Jeżeli poruszając się daną drogą z dozwoloną prędkością, opona naszego auta wpadnie w dziurę powodując szkody, wówczas jak najbardziej możemy starać się o odszkodowanie od zarządcy drogi. Bez względu na to, czy usterka jest minimalna, tj. uszkodzeniu uległa sama opona, czy też nieco poważniejsza, kiedy zniszczone zostaje również np. podwozie czy zderzak, mamy takie samo prawo do ubiegania się o zadośćuczynienie.
Dziury w powierzchni – kto jest odpowiedzialny za naprawę i konserwację?
Stan techniczny dróg oraz naprawa usterek należy do obowiązków zarządcy dróg, w zależności od tego, czy jest to droga powiatowa, gminna czy wojewódzka, przypisane są do odpowiedniej instytucji, i to właśnie tam należy zwrócić się z wnioskiem o odszkodowanie. Zdarzają się sytuacje, w której zarządca dróg może odmówić wypłaty odszkodowania, jednak są to pojedyncze przypadki, i w większości z nich poszkodowany otrzyma należne zadośćuczynienie.
Do jakiej instytucji należy zwrócić się z wnioskiem o odszkodowanie?
Zgodnie z przepisami zawartymi w Ustawie o drogach publicznych z 21 marca 1985 roku, za utrzymanie dróg krajowych odpowiada Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad, wojewódzkich — zarząd województwa, powiatowych — zarząd powiatu, a gminnych — wójt, burmistrz lub prezydent miasta.
Dlatego też pierwszym krokiem po zdarzeniu jest wezwanie policji, sporządzenie odpowiedniej notatki ze zdarzenia, a następnie określenie, na jakiej dokładnie drodze doszło do incydentu. Każda droga jest odpowiednio oznaczona znakami, można również uzyskać informacje korzystając z internetowej mapy Google. Bez względu na to, czy wypadek spowodowany był śliską nawierzchnią czy dziurami, poszkodowany może zgłosić wniosek o odszkodowanie i pokrycie kosztów naprawy auta.
Od czego zacząć wnioskowanie?
Pierwszym krokiem po zdarzeniu jest jego odpowiednie udokumentowanie – należy zrobić zdjęcia uszkodzonego auta, nawierzchni drogi oraz bezpośredniej przyczyny zdarzenia, czyli dziury, uskoku czy innego, niebezpiecznego dla innych uczestników ruchu miejsca. Wezwanie policji na miejsce jest również dobrym posunięciem, ponieważ sporządzona notatka policyjna jest bardzo ważnym dokumentem w późniejszym wnioskowaniu o odszkodowanie. Następnie należy ustalić, kto zajmuje się daną drogą – czy jest to zarząd powiatu, gmina czy Generalny Inspektorat Dróg Krajowych i Autostrad.
Skąd wziąć wzór wniosku o odszkodowanie?
Wzór wniosku o odszkodowanie można znaleźć na stronach rządowych i gminnych. Należy zawrzeć tam szczegółowe informacje, m.in. dotyczących samego auta, usterki, a także drogi i dokładnego miejsca, w którym zdarzenie miało miejsce. Konieczne jest również opisanie warunków pogodowych tamtego dnia, informacji na temat patrolu sporządzającego notatkę ze zdarzenia, jak również numer konta bankowego, na które ma zostać przelane odszkodowanie. Dobrym posunięciem będzie również dołączenie oceny rzeczoznawcy majątkowego, jeżeli szkody poniesione na drodze są poważniejsze, niż uszkodzona opona.
Odszkodowanie od zarządcy drogi – jakie koszty może pokryć?
Oczywistym jest, że osoba wnioskująca o zadośćuczynienie w takiej sytuacji chce uzyskać środki, które pokryją naprawę auta, jako że to nie z jego winy powstał incydent. Niemniej jednak wnioskować można również o pokrycie kosztów związanych z wynajęciem lawety, jeżeli uszkodzenia samochodu nie pozwoliły na samodzielną podróż do mechanika czy do domu. Koszty wynajęcia rzeczoznawcy majątkowego również mogą zostać doliczone w poczet odszkodowania. Wszystkie te informacje należy zawrzeć we wniosku do odpowiadającego podmiotu, a także dołączyć stosowne faktury VAT czy inne rachunki poświadczające poniesione koszty.
Jak odpowiednio udokumentować wypadek?
Najważniejszym i branym pod uwagę najbardziej dowodem w sprawie o odszkodowanie jest notatka policyjna, która zawiera dokładny opis zdarzenia i stanowi poświadczenie faktycznej sytuacji przez służby. Istotne również są nagrania z kamerki samochodowej, a także zdjęcia, zarówno uszkodzonego auta jak i samej nawierzchni drogi i dziury, która spowodowała kolizję. Takie zestawienie dokumentacji nie pozostawia zbyt wielkiego wyboru organizacji, do której zgłaszamy się po odszkodowanie – sprawa będzie rozpatrzona, a ubezpieczyciel, u którego wykupiona jest polisa przez urząd będzie musiała pokryć koszty naprawy i tym samym wypłacić odszkodowanie. Warto dość skrupulatnie podejść do tematu, i zgromadzić jak najwięcej dowodów oraz dokumentów poświadczających zajście. Zwiększamy wówczas swoją szansę na uzyskanie należytego odszkodowania, zamiast zostać odesłanym z kwitkiem.
Kiedy wniosek może zostać odrzucony?
Istnieje możliwość, że zarządca dróg odrzuci wniosek o odszkodowanie z kilku powodów – pierwszym są warunki pogodowe, które doprowadziły do kolizji i uszkodzeń auta. Śliska, nieposypana solą czy innym materiałem zabezpieczającym powierzchnia z samego rana jest częstym powodem stłuczek, kolizji czy innych incydentów, jednak zarządca może tłumaczyć się niezdążeniem na czas z wysłaniem np. piaskarek na oblodzoną drogę. Również w sytuacji, gdzie kierowca przekroczył prędkość i wówczas uległ wypadkowi, zarządca dróg może całkowicie odrzucić wniosek o odszkodowanie.